Dzień trzeba zacząć dobrze, żeby później nie mieć na co narzekać, chociaż mówi się "nie ważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz".
Jest coraz lepiej, życie układa mi sie powoli w całość, znowu zaczynam marzyć wszystko do mnie wraca, czuję się trochę jak dziecko we mgle, przez jakiś czas błądzę, ale w końcu odnajduje tą właściwą ścieżkę :)