Dziś wycieczka do teatru w Zawierciu (czyli MOK-u)
Była Ania z zielonego wzgórza,
Powiecmy że było fajne, siedziałem koło Tomka to sie troche pośmialiśmy,
Potem były jakieś warsztaty czy coś takiego, taki jakiś debil w białym swetrze( Łukasz )
podniusł moją ręke że sie niby zgłaszam i odrazu mnie wybrali
Robiłem jakieś głupie miny(wygrałem pojedynek na najgłupszą mine, i podobno był tam mój fanclub)
i jakiś tekst mówiłem
I tak zleciał dzień