3. MIUOSH .

MIUOSH . 

Zacząłem potrzebować tego, na co mówisz bliskość. Z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą. Ta iskra zgasła. Ona gaśnie podobnie do niej..

600 kilosów na zachód i już byłoby ci lepiej.

wypalmy to wszystko,wypijmy resztę,i tak to miejsce, nie da nam szans na więcej.

Prawda boli, bo jest zwyczajnie szczera .

Znowu czuje Twój zapach na ustach,gdy patrzę jej w oczy, choć to kolejna z nocy kiedy nie ma Cie obok

mam na wyciągnięcie ręki szczęście, 

cel widzę częściej, daje słowo oddałbym wszystko żeby dziś być gdzieś z Tobą.

zęściej widujesz mnie w klipach niż naprawdę gdzieś obok,los napluł mi w pysk, chciałbym żyć i być sobą.

Po marzeniach został smutek, jedyny smutek tych marzeń i pub, nasze własne centrum leczenia oparzeń.

Dopóki jesteś tu ze mną to miejsce coś znaczy .

Niektóre chwile są piękne, to oddech nam daje ,a ich wspominanie po latach staje się zwyczajem.

Najpierw nienawidzą, plują potem chłoszczą, Życie jest dziwką, a śmierć jest jej siostrą.

Zastanów się nad każdym krokiem, Życie to więcej niż jeden dzień, trwa dłużej troche.

Ty czułeś ten ból, słyszałeś ten krzyk, w ustach miałeś smak. Smak potu i krwi.

Ej, nie wiem czemu się dziwisz prawda jest jak Ibisz, z reguły wkurwia i jest przykra.

A ja jak kretyn, wierzyłem w Twoje szepty i byłem gotów oddać im się bez reszty.

Już nie wiem czy zaczynam żyć, czy przestaję umierać.

600 kilosów na zachód i już byłoby ci lepiej.

 wiara i nadzieja częściej niż latarnie gasną.

brudne ulice, oczy zamglone, tutaj jesteś królem tego świata, ławka jest Twoim tronem.

Kiedyś zmierzałem do szczęścia , dziś nie wiem sam , gdzie biegnę , Bo niebo jest już chyba zbyt odległe . 

Piszcie w komentarzu , jakiego chcecie wykonawce do notki na wieczór .;)