Tatry <3
W końcu się mobilizuję na wpis :)
W ramach lenistwa poszlam dzisiaj na trening skokowy z Kobyłą i było genialnie :D
Gwiazda spisywała się świetnie, najpierw porządna rozgrzewka... galop jak marzenie <3
Potem drągi i przeszkody. Doszlyśmy do 60 cm bo potem mi się już nie chciało schodzić ustawiać przeszkód, a Gwiazda już była cała mokra, więc występowalam ją i do domciu
A teraz nauka, najgorsze pół roku od 9 lat czyli II semstr w 3 GIM ...masakra, na szczęście otacza mnie duże grono świetnych ludzi :D