Taneczny konik z lonży
Miał być kowal..... hahaha ......
Jaka wkurzona chodziłam przez pół dnia, to masakra !
No ale miejmy nadzieję że będzie w poniedziałek.
W ramach luźnego dnia, wzięłam Gwiazdę na lonże, miałam jej tylko porobić zdjęć, ale skoro sama zaczęła biegac...
Trochę ją powkurzałam, pobiegałyśmy i w ogóle obruciłyśmy lonże w zabawę, przez co Gwiazda, nie wyrywała się i chętnie chodziła.
Chyba będziemy tak robić częściej i więcej rzeczy, zamiast przykrego obowiązku, dobra zabawa
A teraz chyba sie w końcu zabiorę za książki, bo nie mogę ich przeczytać