Pyś z dziś <3
Pojechałyśmy w terenik.
Koniś się wybrykał, wyszalał, wybiegał.
Zadziwiające jak ona się szybko uczy.
W jeden dzień się z nią nie dzie dogadać w następny już ma to ogarnięte niemalże do perfekcji :D
Być może nauczymy się nowej sztuczki.
Ale nie zapeszam.