u kuzynki, z poniedziałku. wyszłam bardzo korzystnie, wiem.
zostałam dzisiaj totalnie dowartościowana i śmiało mogę stwierdzić, że mam najlepszych przyjaciół pod słońcem i nie zmieniłabym w nich niczego i kocham ich nad życie i w ogóle. wy wiecie zresztą.
jutro tylko matma, polski, dwa wf, historia i angielski !
a w ogóle to mi szafiry już przyszły, jeee.