tak! wiem, żę od "więc" nie zaczyna się zdania... napisałam tak celowo
zatem - Asiu! Ten mój uśmiech dedykowany jest specjalnie dla Ciebie!!! (oczywiście, gdybym miała zdjęcia z wczoraj, zapewne jedno z nich widniałoby teraz zamiast tego owo z Głotowa) A ten uśmiech dlatego, że gdyby nie Twoja presja na mnie oraz świadomość tego, że Ty potrzebujesz mnie, a ja Ciebie tego dnia, nie uśmiechałabym się tak szczerze już od 45dni... Tak - już tyle czasu... Bardzo się cieszę, że wykłuciłam się z kierowniczką o drugą zmianę i że byłam z Wami wszystkimi
Potrzebuję jeszcze zdjęć z wczorajszego V Dnia Integracji i już będę naprawdę happy.
14tego czerwca, Kochana, szykuj już walizki, bo zajadę do Ciebie samochodem:* (jeśli uda mi się go zarejestrować, bo troszeczkę szwankuję)
A czerwcowo-czynszowe pieniążki trzymaj sobie, Dziecinko! Kup sobie batonika A! i mam jeszcze jeden kaprys - mianowicie mam ochotę iść z Tobą do jakuzzi czy jak to tam się tak pisze:) i do sauny!!! oczywiście pod koniec miesiąca, jak dostanę wypłatę! i of kors ja płacę
jeśli masz jakiekolwiek zażalenia lub skargi, prosze o kontakt do mojego osobistego menagera, czyli mnie we własnej osobie!
małym druczkiem! Ale pamiętaj, że wtedy Ty stawiasz basen:P