Wewnętrznie mnie rozwala,nie ma na nic czasu.. ratuje jedynie sen.
Kłopoty da się pokochać, chyba czasami nie ma innego wyjścia i trzeba się po prostu przyzwyczaić.
Oragnianie pod względem liści jest tylko łatwe, tak nic nie jest łatwe i prędko nie będzie.
Nienawidzę kłamstwa,ale je też chyba będę musiała pokochać. Chociaż nie wiem jak mozna być tak zakłamanym i robić komuś wodę z mózgu, może komuś sprawia to frajdę, mi niestety nie. Ale spokojnie, kiedyś to wszystko się obróci i zobaczymy kto lepiej na tym wyjdzie. Mnóstwo spraw jest dziwnych, przykrych, szalonych?
Jedno jest jasne, chcę wrócić na boisko, bo tak strasznie mi tego brakuje,że muszę w końcu coś z tym zrobić. :)
jedyny plus w tym wszystkim!
Dziękuję Doma, dzięki Tobie mnie olśniło.. dziękuję generalnie wszystkim nie zakłamanym osobom :)
(*)- nic z tego nie rozumiem.. nic.