a ja w dalszym ciągu kocham kochać.
i nigdy nie przestanę.
znów mnie na jakieś sentymenty naszło.
i myślę sobie... że jest cudownie. że nigdy wcześniej tak nie było. i że cholernie się z tego cieszę. i że znów płaczę. ze szczęścia. pamiętasz jak wczoraj płakałam u Ciebie...? teraz mi głupio ale wtedy nie mogłam z siebie wydusić ani słowa. i nigdy nie zapomnę tego co mi wtedy powiedziałeś. to było cudowne. usłyszeć to od osoby, którą się kocha najmocniej na świecie. nikt nigdy mi tak nie mówił. i cieszę się, że to właśnie Ty. jesteś dla mnie najważniejszy. i tak będzie juz zawsze. jestem pewna.
kocham.
na zawsze.
:*