Tragiczna sobota, tragiczny Szczecin
Nic nie kupiłam Kinga też nic, a przecież pojechaliśmy na zakupy
Jedyne co zrobiliśmy to się nażarliśmy. Taaak Szłapak....ty siedziałeś pewnie przed komputerem i muciłeś w LOLa albo inne beznadziejne gry
Ale było super, moja głowa nie wytrzyma tego roku z Kinią
W ogóle przez cały dzień kręciił się za nami jakiś koleś hahah dobre nawet w pociągu :P musiałyśmy walnąć z nim fote hahah
Kocham was mimo nieudanych zakupów opłacało sie jechać