Nie no tak bosko jeszcze nie było...
Nie, nie...to nie to o czym myślicie...
Wczoraj zdarzył się mały..pożarek!
Sprzątaliśmy do 5.00...hehe! Ale beQa!
Szczerze, to takiej soboty jeszcze nie miałam...tak zajebistej ha!
Oczywiście dobrze, że nie było gorszych szkód..., bo mogło być gorzej, ale już w miarę oki...
Hmm...a co do "sprawcy" tego pożarQ, to zatrzymam to dla siebie...
Dzisiaj niedziela i wkońcu się wyspałam!
Już nie pamiętam kiedy spałam do 12.00 hehe...
Nawet już w Charzy się było...
Jej...no nie wiem o czym pisać...więc powolutku kończę...
P.S. A co do pożarQ, to szczegóły przeczytacie w mojej książce <niedługo ukaże się w księgarni>
pt. " Przygody nieszczęsnej farelki"
Buuuhahahaa!
<TYLKO NIELICZNI WIEDZĄ O CIO KAMAN>
Pozdrowionka dla wszystkich, a w szczególności dla:
~Mojego Miśka <najkochańszego na świecie!>
~Anki <biedna Anka>
~Tomka
~całej rodzinki
~BeQuSia <oj..bigamisto>
~dla wszystkich robali z czata <czyt. robaczQw>!
KOMENTOWAĆ!