Strasznie wiało.
Widać po włosach naszych ^^
10 cudownych dni. W sumie najlepsze możliwe pożegnanie na koniec.
Bo niestety to już praktycznie koniec.
Uświadomiłam to sobie dzisiaj, pisząc podanie elektroniczne do trzech wybranych LO.
Zielonej szkoły nie da się raczej opisać w kilku zdaniach, więc jedyne co moge powiedzieć, to że będę ją wspominać zawsze.
Mimo wszystko.
Dziękuje, za bydłowe posiłki, przetańczone dyskoteki, przegadane wycieczki i podróże pociągiem, prześpiewane wieczory, prześmiane popołudnia, opalone przedpołudnia.
A tym którzy zostali serdecznie współczuje.
nie poznaliście pana zasady, co jest ogromną stratą xD
więcej takich słonecznych dni...
byle do komersu.
;*