"Więc odszedłeś ale wciąż o tobie myślę
I założę się że nic sobie z tego nie robisz"
Almost Lover.mp3
_______________________________________
[-.-']
Siędzę drugą godzinę nad czymś zwanym książką
i usiłuję zmusić moje mózgozwoje do odrobiny wysiłku
...bezskutecznie
W okół tyle ciekawszych rzeczy...
Na przykład kocie kłako-rzygi na środku dywanu.
jak się wpierdoliło prawie całą lawende z torebeczki na mole
to się nie ma co dziwić. nawet ja bym rzygała -.-'
kurwa
...śmierdzi.
zgadnijcie kto to będzie musiał sprzątać?
łot de fak!?
właśnie sekund: dwie temu dostałam jakiś zajebany tekst
od jakieś laski startującej do młodzieżowej rady miasta czy jakiegoś innego gówna
i po chuj im to kurwa?
niespełnione społecznie i politycznie, patologicznie cheblowane małolaty kurwa. ;/
z ambicjami na prezydenta Junajtyt Kingdom hahaha ale dojebałam żarcik. ja pierdole.
ŻAŁOŚĆ. to chyba najogromniejsze i jednocześnie najbardziej irytujące, bo jedyne uczucie we mnie.
żal mi siebie, was, Anglii, i naszej facetki, żal mi mojego kota [nie mylić z litością kurwa]
i żal mi Ciebie.. tak.. Ciebie.
dlaczego przez tyle czasu karmiłeś mnie obłudą wciskając czerstwą kromkę chleba z napisem 'nadzieja'?
Nie lubiłeś kiedy paliłam.
Zgadnij co teraz robię?