tatsu ja nie mogę o nim myśleć, bo wyje i wmawiam sobie, że żyję choć to chore.. i że się żartem nie okaże, niestety wiem, ale mam nadzieję, że ktoś jednak powie, że to był głupi żart. za parę dni rozejdzie się wiadomość o nowym singlu i będzie zniewalał swoim głosem tłumy na koncertach, bo niemożliwe jest żeby go nie było.
kaikai A nie uważasz, że lepiej wierzyć w coś, czego nie ma i nic nie stracić od nie wierzenia w coś, co jest i stracić? Zawsze tym się motywowałam. Może jednak dobrze by było uwierzyć..byłoby prościej.
kaikai tylko muszę Cię ostrzec, że ja w ogóle jeszcze nie piłam tak, żeby się upić.
wypadałoby zacząć wierzyć w jakieś życie pozagrobowe, reinkarnację, cokolwiek, bo zacznę mieć obsesję zaraz.
loveaddict A wiesz greju? To zabawne. Moja matka nie może znieść mojej histerii a ja się jeszcze nie rozkręciłam, bo dopiero za kilka dni dojdzie do mnie co tak naprawdę się zdarzyło i że mojego syna już nie ma.
kaikai wiem, Greyu .__. nawet nie chce myśleć, co by było, gdyby któremuś z moich ukochanych idoli coś się stało... po prostu nie lubię, jak po czyjejś śmierci rodzą się tró fani, tak jak było z Jacksonem chociażby. Zresztą wiesz, o co mi chodzi.. Nie łam się tam tylko ;___; *tuli mocno* chodź pójdziemy się schlać.