Tjaa.... Grześkowy Bernard machnął fbl'a... kto by pomyślał.
Że to fotoBLOG,to jakoś muszę to segregować... zdjęć zbyt dużo raczej nie będzie,a co się nawinie to wpadnie ;D
Dziś w miarę udany dzień.Rano się WPADŁO : D do pewnych kobit śniadanie zrobić,później mała libacjąą aksjąą and wyjazd do Domu...
W domu jak to w domu,posprzątać i Grześkowy walnął się w kimę...
A aktualnie siedzi,słuchając czarnej muzyki,nawijając na Ventrilo i rozkminiając nad swoją egzystencją... so that`s what's up.
http://www.youtube.com/watch?v=nkJA6SYwa94
And God said he should send his one begotten son
to lead the wild into the ways of the man
Follow me; eat my flesh, flesh and my flesh
Come with me, Hail Mary
Run quick see, what do we have here
Now, do you wanna ride or die
La dadada, la la la la
Gdyby to była Mary....