[i]Jedna osoba sie przekonala ze roznie ze mna bywa, za co ja tutaj przepraszam.[/i]
Bylem na dniach chemika, jak szybko tam wszedlem tak szybko wyszedlem.
Oczywiscie panowie policjanci musieli wypelniac swoje obowiazki i nas spisali. Najlepsze jak sie pytaja o komorki a ja im iPODa wyciagam. Kolesie nie wiedzieli jak sprawdzic numery dopoki nie powiedzialem ze to mp3 player. :[tanczy]
Pobudka o 8 rano i do ciezkiej pracy normalnie myslalem ze padne :)
Jedyne co mnie ciekawi to to ze na moim blogu nigdy nie zobaczycie zandych madrych slow, porad zyciowych, wydaje mi sie ze nie znam takich i za malo przezylem zeby cokolwiek tu pisac. :)
[i]THE END [/i]