WITAM!!!
...na zdjęciu Jokasta z Johnnym B. jak miał dwa miesiące
Wczoraj po popołudniu po krótkiej jeździe na placu wybrałem
się z Anką (ja na Jokaście, Anka na Hiszpanii) na spacerek.
Pojechaliśmy najczęściej używaną przez nas trasą czyli po
paru znajdujących się niedaleko drogach i laskach a w drodze
powrotnej przejechaliśmy przez rzeczkę. Jechało mi się bardzo
fajnie, Jokasta była spokojna a natomiast Hiszpania ciągle się
czegoś bała i szła przez większą część drogi zygzakiem :D
A od wczoraj znowu do szkoły :[placze]:[placze]
Błeeeee!!!
Ale no cóż trzeba jakoś wytrzymać te 10 miesięcy...