Całe wakacje czekałam na coś szalonego!
Całe wakacje modliłam się by wreszcie coś z mojej listy życzeń się spełniło...
I dziś.
27.07.2011r. przed wizytą na którą czekałam pół roku pewna osoba, przyjaciel oczywiście, zabrał mnie w pewne miejsce. Po mimo strasznego lęku wysokości, weszłam na 11 piętro, później przez okno wyszłam na dach i po drabince jeszcze wyżej wspięłam się i wszystko co mnie męczyło od kilku tygodni, wszystko co mnie bolało i smuciło rozmyło się za jednym spojrzeniem na ten cudowny widok na zdjęciu.
Nigdy nie sądziłam, że kiedyś się na takie coś zgodzę.
Ale widocznie sama siebie do końca nie znam.
I to mi się podoba.
Użytkownik greenamber
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.