Dziś [no ok. nie tylko dziś xD ] beznadziejne zdjęcie.
Śnił mi się koniec świata i wiecie, że to było okropne?
O dziwo Suuzu tam była. Morze, jakaś wysepka -
my mieszkaliśmy na niej [nie tylko my],
a po drugiej stronie większe miasto.
Siedzimy na balkonie, oglądając co się dzieje
i nagle burza.
No nic, trzeba było wszystko powyłączać.
Ale ta burza przerodziła się ... w coś potwornego.
Zamiast zwykłych piorunów ogień spadał z nieba,
tak potężny, że niszczył wszystko.
I pierwsze co nam przyszło z Suuzu do głowy,
to ' Włączamy komputer, musimy na tę ostatnią chwilę na neta! '
[ trochę mnie to rozbawiło ]
... rzuciłyśmy się na niego, a chwilę potem już nie było nic.
O dziwo - kiedy mi się to śniło, czułam ogromną potrzebę ucieczki.
Co mi oczywiście nie wyszło.
~ nie wiem skąd ten sen.
Szybciej nawet coś robiłam na torach.
... chyba szukałam pociągu ...
Jest tak, jak być powinno.
Rolę już mam w teatrze.
Cieszę się bardzo. : ]
< 3
Inni zdjęcia: ^^ szarooka9325*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz... maxima24