Siema, patałachy. JAK ZWYKLE NARZEKACIE. Jezu, ja mam jakieś dziwne dni. Jakby to nie ja...
- ŻÓŁTEK!
- Ninja...!
To przykre, że mnie wyzywają, że w ogóle mają śmiałość mnie wyzywać. HEHE, szkoda tylko, że nie wiedzą co ich po tym czeka. Ale ciii, to nasza słodka tajemnica.