Z Emosią... :*
Wczoraj było Szuper.!
Kino-chciałyśmy włączyć światło ale nie wiedziałyśmy gdzie...-robiłyśmy zdjęcia-byłyśmy same na sali-film był trochę nudny ale spox-szeleściłyśmy chips'ami-poszłyśmy robić fotki do kibla-myślałyśmy czy nam się chce sikać hahaha-spostrzegłam,że zgubiłam rękiwiczkę yyyy <lol2>-poszłam na widownie i ją znalazłam...
Miasto-zakupy w Kacperku- łażenie po mieście...-nie mogłyśmy otworzyć "Chupa Chups'a"...
Ratuszowa-idziemy siku, decydujemy się na frytki,ale póżniej stwierdzamy, że idziemy do "Lawendy"...
Lawenda-Iza nie mogła otworzyć dzrzwi, chociaż trzeba było tylko pchnąć-myślimy jaką pizzę zamówić-zamawiamy pizzę "Amore"-Iza gada z kuzynką na temat Sql-jemy pizzę -dzwoni do mnie dziadzio i mówi,że rodzice już czekają- idziemy do kibla robić fotki-wychodzimy-Iza zauważa,że zostawiła w kiblu "powerrida"(czy jakoś tak ;P)-wracamy się-w końcu wychodzimy...
Powrót do domu...
I tak nie opisałam tego szczegółowo ;P
Ten wieczór był szuperrrr.!!!!!!!!!!