aa, mikołajki dziś są.
to nie jest ten sam mikołaj co tamten, ten ma na imię sibs.
wczoraj padłam o 19:30. spałam czternaście godzin.
przynajmniej się wyspałam w końcu.
aktualnie ręce mi śmierdzą ziemniakami, mam nieumytą głowę i nie jadłam śniadania. wstałam o 8:20.
wogóle ograniczają mnie w tym domu we wszystkim. nawet mi ptasie mleczko wczoraj zabrali.
teoretycznie powinnam odrobić wszystkie zaległe sześć prac domowych z polskiego, ale jakoś mi się nie chce na razie.
i dostałam wczoraj pierwszą 6 z niemieckiego, ze słówek. i mam kartkę z pieskiem który nazywa się roh.
a, i dziękuję agacie za włam. ;333
rudolf czerwononosy jest koxem.
moja mama uważa sie za mikołaja. dostałam od niej zieloną torbę.
trudno, 'podręcznik wojownika światła' musi poczekać.
nawiązałam bliższą znajomość z pluszowym kubusiem puchatkiem hubetra. on jest fajny.
kocham cię. ;33
Inni zdjęcia: Rejs po Nilu bluebird11Ja patki91gd:* patki91gdJa patki91gdZ Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24