Zdałam ja! Zdalam! Chociaz w tym jestem dobra. Teraz sie bede wozic.
I to nic ze przewrócilam sie na placu manewrowym na koniec. To nic ze egzaminator sie smiał. To nic ze byłam cala w błocie, a Ci wszyscy ludzie przyklejeni do szyby patrzyli jak na wiariatke. To nic. Jestem szczesliwa.
A w weekend moja Kaja. Nasz weekend. Bedzie cudownie. Moja sweet 17.!