wiecie co ? jest 9:46 piszę notkę od 9:20 najebałęm tyle że nikomu by się tego czytać nie chciało. Wieć wychodzę z założenia że pierdole i tak was to nie obchodzi.
Mieć swój mały kolorowy świat bez problemów i zmartwień. Uciec w głąb swojej duszy nie martwiąc się o jutro.
Moje szczęście też już ma swoje imię... Bynajmniej mam taką nadzieję