Niedziela.. Kolejna którą spęczam na nauce, na której tak naprawde nie mogę sie skupić.. Ostatnio na niczym nie mogę sie skupić, bo ciągle wracają te debilne wspomnienia, które tak bardzo chce wymazać z pamięci.
Wszystko zaczęło się od tego, ze jednemu chłopakowi zachciało się ze mną gadać, spotykać i w ogóle. (Co ja mówię, nie jednemu, ale trzem.!) Ale najważniejszy jest w tym wszystki ten jeden, który po pierwsze jest "trochę" starszy ode mnie, mam teksty że czasami to na 3 razy czytam jednego sms, żeby w to uwierzyć i w ogóle to tak naprawdę to to jest dziwne, nawet bardzo ze on się do mnie odezwał no ale cóż, może potwierdzi się moja teoria że to tylko jaja i tyle. Naprawdę nie będę zaskoczona, bardziej będę jeśli okaże się że on na serio to wszystko mówi i w ogóle.
Odkąd z nim rozmawiam to już ze 3 razy śnił mi się Pan Miodowy i to mnie coraz bardziej wkurza, bo ja naprawdę chce to wszytko zapomnieć i chociaż tydzień przeżyć bez płaczu...
Nie wiem co dalej napisać, bo to wszytko jest tak skomplikowane i trudne, ze sama już nie wiem czego chce...
http://www.youtube.com/watch?v=vi-oWtpPmQ0
Słucham tej piosenki już od 2 tygodni i dalej mi się nie nudzi...