123.

nasze lipcowe wygłupy z wtorku na środę :D grubo było ;) mówiłam, że wstawię to wstawiłam ;P

weekend spędzony dobrze ;) w sobotę podensiliśmy sobie znowu, ale za to w Wyrzy :D niedziela spędzona w Mrozowie :) nie ma to jak zobaczyć na własne oczy połamany parasol xD i dostąłam książeczkę od Karoli! :D beka jak cholera :D Anita pokaże Ci to się oszczasz ;D jednak dzieciaki to mają pomysły :D

tak wgl to nie lubię płakać, ale jakoś ostatnio szybko się denerwuje i ze złości łzy mi same lecą, ale dobrze, że mam u boku kogoś kto mnie pocieszy :)

od poniedziałku w Bydgoszczy u Eweliny :) kurde faaajnie bło posiedzieć do 3 w nocy i się pośmiać xD we wtorek w Myślęcinku byłyśmy, pogadałyśmy sobie, pęcherz dusił mnie niemiłosiernie, ale dotrwałam do mieszkania ;) i znowu siedzenie, ale tylko do 1 :) no i w środę na Magic Mike'u <3 polecam wszystkim fankom Channing'a, naprawdę! :DD i tak jakoś mnie rozłożyło, że byłam chora i nadal jestem.. Mam katar i garło mnie boli cholera! Wszystko przez te zimne lody weekendowe no! Takze wczoraj wróciłam do domu :) Przyjechała Martyna, zrobiłyśmy omleta, który jej o dziwo smakował :)) A dzisiaj.. hm.. zepsułam pendrive'a, zdarza się prawdA? Wuja Karol naprawi.

Posprzątane mam, więc idę obejrzeć sobie Chirurgów online, bo sie uzależniłam od nich :)

Jutro w końcu sobota! Mmm <3

-I'm sexy and i know it!

-What the fuck?!

-I've got a moves like Jagger!

uwielbiam! :DD

http://www.youtube.com/watch?v=ctaERjXkw4w&feature=related