Zdjęcie oczywiście z Wro. Chwilowo nie mam żadnych zdjęć. Mam nadzieję, że po Poznaniu to się zmieni.
Skoro jesteśmy już przy Poznaniu... kieruję te słowa do tej jednej małpy, której coś odbiło i powiedziała że nie jedzie z Nami do Poznania. Ja i reszta dziewczyn mówimy że nie masz tu nic do gadania, masz zapłacone więc nie odpierdalaj akcji i jedziesz z nami. Tyle na to czekałyśmy. Wcześniej ja nie chciałam jechać do Karłowa, i co pojechałam i było super, teraz Ty nie chcesz jechać, a potem będziesz żałować, tak jak żałujesz sytuacji w Krk. Będę Ci ten Krk wypominać non stop dopóki nie powiesz że jedziesz z nami do Poznania.
W szkole jest ok. Mam już dość nauki i nie mogę się doczekać 19 grudnia :) a potem oczekiwanie na studniówkę, koniec roku i narodziny kuzyna lub kuzynki. Nie mogę się doczekać, wujek obiecał że będę chrzestną :D
Dobra mykam, trzeba brać się za porządki, jutro przyjerzdża Artur, a w niedzielę przychodzi do Nas poznać rodzinkę. Trochę się stresujemy...