Bardzo, bardzo, ale to strasznie bardzo przepraszam Kinię i Paulę, że ominełam je w ostatniej notce i że nic o nich nie napisałam... A przecież naprawdę świetnie spędziłam z nimi dzień. Uśmiałam się strasznie z nimi, Kinia uczyła mnie tańczyć, Paula bawiła się w DJa:D
Przepraszam was dziewczynki bardzo i właśnie chcę nadrobić zaległości:) A więc w środę przyszły do mnie moje kochane Kinia i Paula:D I odrazu przystąpiłyśmy do tańców:D Na pierwszy rzut poszedł walc, jeśli się nie mylę:D Później lambada, 2 na jeden, jeden na jeden:D I polka:D
I zakochałam się w oczach Kini:D:D Aż biedna wzrokiem uciekała:D Ale i tak nic nie przebije- Nie trzymam Cię za nisko? Nie... I rzuciłyśmy się na podłogę:D I znalazłam pod szafą 20 groszy:D:D Tylko gdzie ja je dałam?:D
Albo ta piosenka:D
http://www.youtube.com/watch?v=bqD0QfIj1Mo i nagranie filmiku:D Paula najlepszym kamerzystą, tylko, że o kamerzystach tak jak i o reżyserach nikt nie pamięta:D Bo to aktorzy są najważniejsi:D Czyli w tym przypadku ja i Kinia;D:D
Wykończyłam biedną Kinię tańcem, a ja bym mogła tańczyć i tańczyć:D A tak już ledwo zipiała:D
A i tak odprowadzanie było najlepsze:D Miałam je tylko kilka kroków odprowadzić, skończyło się na tym, że doszłyśmy do ich domu(czyli ok. 2 km) i one mnie jeszcze odprowadziły 1 km w moją stronę:D ''Nie chce mi się wracać do domu, chodźcie ze mną'' ''Dobrze, ale tylko do tego domu'' Dom minełyśmy, szłyśmy dalej:D Tylko do górki, dobrze, dobrze, nigdzie dalej... Górka już jest, wracamy do domu, nie, nie, proszę, nie zostawiajcie mnie samej, was jest dwie,a ja biedna sama....Dobrze do mostku... Do mostku doszliśmy, Kinia chce wracać, ale trzeba środek mostku znaleźć:D Odmierzyłyśmy dokładnie:D No ale trzeba było szwagra obgadać:D:D I już wszystko wiemy z Kinią:D I oczywiście na koniec musiałyśmy się wyściskać, wycałować, tańczyć już nie chciałyśmy na środku ulicy:D:D I poszłyśmy każda do swojego domu...
Dziękuję wam dziewczynki bardzo za miły dzień, za ten śmiech, za taniec, za śpiew i za to że jesteście:) Dziękuję:) I powtórzymy to w wakacje:)
Jeszcze raz przepraszam:) I dziękuję:)