Jest Dorotka jest impreza<3
Jedyne zdjęcie na którym widać chociaż troszeczkę mordki kotki. Nasz nowy domownik zaczyna się czuć lepiej. Obawiam się jednak, że nie zostanie z nami na zawsze bo rodzice. Ale bądźmy dobrej myśli.
Kumpelek już prawie zaakcpetował fakt, że po jego domku kręci się jakieś małe czarne coś.Kocham te stworzonka.
Chcę maj a potem wakację.Tak bardzo chcę