Nie rozumiem dlaczego usilnie chcesz być dla mnie jak on. Rozumiem pół życia. Ale czasu nie cofniesz. Jak najbardziej jestem chętna na znajomość pół życia. Ale zrozum, nie będziesz jak on. Nie wiem czy za tobą kiedyś wskocze w ogień. Nie ruchniemy się tylko dlatego że czasem trzeba spuścić z krzyża a akurat nikomu sie nie chce iść w miasto, nie nawalimy się ciepłą wódka na melinie, nie zadzwonię do ciebie w środku nocy zapłakana że znowu spierdoliłam sobie życie. To wszystko już było. Już mamy po 30lat. Świat mam się zmienił. Może kiedyś rozmowy z tobą też będę kończyć tekstrm lowju. Ale niczego nie mogę Ci obiecać.
Miłość do Matysa ostatnio eksplodowała