Am I pretty or what!?
Praktycznie cały tydzień siedzę w domu uwięziony przez pracowników spółdzielni wymieniających piony rur doprowadzających wodę. W końcu wczoraj podłączyli mi prysznic i umyłem się w gorącej wodzie. (wcześniej myłem się w misce, nie to, że wcale, ale miska jest jednak niewygodna kiedy się ma więcej niż 3 lata) Jednak kiedy coś się straci i odzyska, to się to ceni przynajmniej dwa razy bardziej;)