Heh zdjęcie świezutkie z dziś , robione przez Martynę :)
Dziś jeździłam juz bez ląży:) Dziś jechałam pierwszy raz galopoem na dużym koniu i to na Huraganie ;) było super (galop był na ląży , ale sama też przez minutkę jechałam ) ;p Bo zamocno dałam łydkę , a chciałam kłusik^^
Kurczę są wątpliwości że jutro na konie pojade , bo nie będzie miał mnie kto odebrać , ale zobaczymy ...
W piątek będzie robota! przyjeżdza jakaś klasa z Wrocka i będziemy 45 dzieci wozić na dwóch kucach ;p tzn. że 45 dzieci na 2 kuce;p myślę , że domyślacie się o co chodzi... Będą sioedzieć pojedyńczo , ale kucyki się chyba zmęczą ^^.
Prosiłam Martynę o 3 zdjęcie jak jeździłam , bo potem niewiem które dodać , a ona mi ich ze 100 zrobiła ;D nawed jak stoimy bo Huragan robi kupe . Jutro ona bierze aparat ;p Mam nadzieję , że pojade :).
Jakiś koleś z dziewczyną przyszedł jak czyściłyśmy z Martyną kucyki i nas męczyli...
Pytał się ile by kuc i koń kosztował ... Czy by mogli sobie 2 konie pozyczyć =/. Ja do nich:
-A umiecie jeździć.
-nie
-A ja : acha;p
LooooooooooooL .
Dobra idę ... =**