Na plaży ;D

No więc. Dzik w moim rozkładzie dnia jest jak najbardziej wskazany, ;D hehe no i dzisiaj żeś'my postanowiły po raz kolejny wybrać się "Na Ma_rudę" ale jak zwykle nie wypaliło. Więc po uzupełnieniu zapasów żywnościowych przez Dzika pojechałyśmy w stronę plajtowskiego bajorka. Zajechawszy po wielkich zmaganiach na miejsce stwierdziłyśmy, że na naszej plaży (owej plaży Dziku xD) stacjonują jakieś pedarasty. Chcąc czy nie chcąc musiałyśmy spocząć na imitacji plaży na przeciwko owych pedarastów (gdyż prowiant mógłby ulec czemuś takiemu, ze jego konsumpcja mogłaby się skończyć ubudzeniem sie x]). Zbulwersowany Dzik wpadł na pomysł: zaraz im wyśle list w butelce, ciekawe czy dojdzie [...] a w podpisie koleżanki z na przeciwka ^^. Gdy owi pedaraści usunęli się z plaży podążyłyśmy w tamtą stronę. ;D Skoro NesIacz miał aparat. Chcąc nie chcąc, z początku mimo woli Dzicza zaczął robić foty *(Jeden z efektów picia soku bananowego powyżej, siumne prawda? xD). Dzik stwierdziwszy, iż robi się późno zapragnął powrócić tu hołm. W rytmie ścieżki dźwiękowej z 'Fireproof'a podążyłyśmy w stronę rodzinnego miasta obgadując nasze plany i odczucia co do czasu letniego i nie tylko :P.

Jakże filozoficzną notkę

oraz fotkę stworzyłą osoba

Ta. xD A co do 'owej fotki

tych dwóch na niej chyba nie

muszę przedstawiać :P.

A więc wszystko co mi teraz pozostało to Ciebie pozdrowić, Ciebie, Ciebie O i Ciebie jeszcze też

e     d     i     t  

Widzę, że wszystko już zostało powiedziane na temat mój i nie mój xD :P

'Od siebie powiem tylko tyle : ''Ów sok.. Nie oblał twojej bluzki :D  Ciesz się xD

Dziękuję :**

Te mniej filozoficzne,

lecz prawdziwe słowa napisała

Ta. xD .. osoba :P