Cześć Robaczki.
Do wakacji zostało już tak mało czasu dlatego czas zacząć walkę o idealną sylwetkę. Ja już swoją zaczełam i czuje się świetnie. Najważniejsze jest aby znaleść w sobie motywacje i siły i wszystko się uda.
Mój dzisiejszy bilans może was troszke przerazić ale nie przekracza ona nawet 1000 kalori. Zjadłam tylko jedną bułkę z serem i pomidorem + zapiekanka. Nie chce mi się jeść to chyba przez palenie. Do tego dużo wody i zielona herbata.
Ćwiczenia: Tiffani 15 min, pośladki Mel Be 10 min + nożyce 100 razy. I jest dobrze. Sciełam ostatnio włosy i przefarbowałam troszkę było łez ale odrosną.
Papa ĆWICZYMY !!!