Wspomnienie z dzieciństwa. Mimo wszystko - nie chciałabym wrócić do tych czasów, gdy żyło się tak beztrosko.
Trzeba iść przed siebie, uczymy się jak żyć. A to co było już nigdy nie wróci.
Łaaa! Ciekawie, ciekawie...
Aparat na zęby czy Londyn? - ankietowanie uczniów. <ok>
Widzę, że tradycja którą zapoczątkowałam wciąż się rozwija.
Pięciominutowa wizyta u lekarza. -.-
Uwielbiam takie przełomowe chwile, gdy sobie coś uświadamiamy. Brawo.
Londyn, Londyn - ty wiesz, że trzymam kciuki. <3
A thousand slowly dying sunsets