Przez okno wlatuje, drzwiami wchodzi
powietrze przesyca i oczy zakrywa
światłem nasyca świat i ogłusza
daje widzieć, słyszeć i odczuwać
każdy dotyk zmienia w cud
każde słowo w muzykę dusz
Z nią każde spojrzenie serce przepala
ulatniają się myśli i pozostaje wrażenie
potężne pragnienie, które bezsilnym ciało
zostawia, a istotę zmusza do trwania,
szukania, słuchania, podziwiania...
Ból tyle cięższym do zniesienia robi
ile sama waży, a szczęściu wielkiemu
nie pozwala na długo odsłaniać swej twarzy.
Chce byś sięgnął po młot, po majzel i
roztrzaskał kajdany, które sama nakłada;
byś zerwał szczęściu maskę i w objęciu
je zatrzymał; byś nie czuł żalu za to,
od czego Cię wrogi podszept powstrzymał.
http://www.youtube.com/watch?v=LUSCMGNMIVY