A tu na tym oto pięknym zdęciu widzimy naszą jedyną w swoim rodzaju Majeczke , która jak widać chce udowodnić iż jej szczotka jest Wszech Mocna jak ( no nie będę owijać w bawełne ) Ten Kórego Imienia Nie Wolno Wymawiać
.
Spacerek z Moniczką udany . A owocem jego są rękawiczki fioletowe frote z piknymi guziczkami .
Jutro dzień Babci i Dziadka więc ciesze , że ich odwiedze . Będę musiała jechać najpierw na Niebuszewo , a później na Gumieńce .