;D

Noo i byyyło. ;d Od lewej. Antek, Łucja, Aneta, ja, Marcos i Muczyń. ;d Był jeszcze Hubert, ale uciekł ahahahhaha. Zwała z nimi. <3

Faajnie było. Dwa lata się nie widzieliśmy, aż do dziś. Niby mało. `Pijemy na 7 . Ta, chyba z tarzanem.` hahaha. Wgl. tarzan był booski. ;d Co zwała z tego, to nie wytrzymam. hahaha. Trzeba powtórzyc spotkanie w takim gronie, koniecznie, koniecznie!

Aa wcześniej kontynujacja z Agą Ju-On . Ale ta II częśc duużo lepsza. Nie straszna, ale chociaż dało się obejrzec. Aczkolwiek i tak ten film, w przeciwieństwe, o dziwo, do amerykańskiej wersji bez ładu, składu i wgl. czego tam jeszcze. xd Jutro miała byc Warszawa, okazało się pojutrze. Ta, pff. Pojutrze to moje Słonko wraca więc ja się nie ruszam. ;*  Aniiiuuuś. ;* kochamCię,kochamCię,kochamCię. ;* Narkomanaka jedna, hah! Eeejj nie, no zaraz mnie `coś` strzeli. Od dwóch godzin próbuję tym ze zdjęcia wysłac zdjęcia z dzisiaj i nie wychodzi wgl. i komp zamula dodatkowo. Zawsze tak mam. Spac mi się chce tak w ogóle..Pewnie jakoś niedługo trzeba będzie leciec..

Fajny ten dzień był, ostro. hahahah i takie zwały, że nie mogłam wytrzymac. Tylko teraz nerw na te foty, omg.. ;/

Tarzan. <33

hahahahah.