Z Justysią. Wyjechała dziś i nie wiem kiedy, czy, ją w ogóle zobaczę..Pojechała razem z Anią, Anetą i moją torbą hah. Tęsknię, ej. Bo to moja najlepsza, najkochańsza i najładniejsza..torba. ;> Aniiiuuuś. ;* Objerzałam z Agnieszką Ju-on czyli Klątwę w wersji japońskiej. Dno. Jutro to spotkanie. Cieszę się, jakby.. Domyślam się, ze zwałki będą, hah. Idę z Anetką i Karoliną. ;d I się spotkamy z tamtymi tam. Ciekawie się zapowiada, bynajmniej. Książka, którą obecnie studiuje Pamiętnik narkomanki, konkretnie, trochę mnie zawiodła, spodziewałam się czegoś lepszego, aczkolwiek nie jest najgorsza, może to nieodpowiednie słowo-fajna. Jak w sumie tragedia życiowa może byc fajna? No nie może. Ale jest, hah. Gadam nie od rzeczy, bo Ani tu nie ma! Czuję jej nieobecnośc fizycznie, psychicznie i emocjonalnie. Jestem na głodzie! Chciałabym cofnąc czas. Tak wiele bym zmieniła, na lepsze. Żebym teraz nie musiała cierpiec i patrzec jak przeze mnie cierpią inni. Ale nie zmienię już nic. Za późno. Czas się pogodzic i iśc dalej. Nie idę sama, chociaż to.. Ehe. Więc jutro spotkanie, sobota - Warszawa? Pewnie tak. Po przyjeździe jeszcze większa umysłowa apatia, odganianie najgorszych myśli. I tak wrócą. Zawsze wracają. Dobra, nieważne. Czuję, że za dużo piszę, za prywatnych rzeczy. Ale cóż. Koniec końców, nie jest to najgorszy okres mojego życia, bynajmniej.
`W życiu najczęstsze są dwie sytuacje: albo coś spieprzyłeś, albo ktoś kazał ci spieprzać..`
Inni zdjęcia: ;) patrusia1991gd1545 akcentovaWiatr svartig4ldur... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Bransoletka okrągła srebrna otien... maxima24