To uczucie, kiedy dostajesz kotletem. Dosłownie.
Tak... w sumie... niezapomniane przeżycie, którego nie chcę już doświadczyć.
Nie chcę szaleć. To nie dla mnie. Nie starzeję się w wielkim stylu.
Gram w łysola. Hitman... fajnie tak sobie czasem sprawić prezent, bez przyczyny.