To miała być tajemnica.
Cóż, spróbowałam się samej zmierzyć, co widocznie było najgorszym wyborem. Miałam wymuszony uśmiech na ustach, kiedy kłamałam.
Przyszłam do domu, najszybciej jak mogłam. Chciałam uciec. Płakałam.
Płacz dziewczynko, płacz to nic złego.
Więcej zabawy być samej. Rysować motyle, tęcze, mieć tajne pliki w komputerze, jeść lody. Faceci są jeszcze o mnie zazdrośni.