Rano przeszłam się po jabłka. LOL ostatnio za dużo gadam o żarciu. ;_;
To jest historia choroby psychicznej w mojej głowie.
On chce mnie odzyskać?
Nie jestem w stanie otworzyć oczu.
On nie jest w stanie być lwem.
Drżę.
Obejmuje mnie.
Jest miękki.
Boi się czegoś.
Całuje mnie.
To wszystko komplikuje.
Czuję się zaskoczona.
Nie czuję się wolna.
Jestem chora.
Moje myśli ostatnie są dzikie, śmieszne wręcz.