Telefon z aparatem... Mój jedyny ratunek xD
Ale nie jest tak źle...
Gorzej z Sylwestrem... Wszystko sie pokićkało... A ja oczywiście dowiaduję się ostatnia...
Eh...
wyjdzie na to, że nigdzie nie pójdę i będę siedzieć w domu...
Mam sukienki na bal... W jednaj miałam zamiar iśc jutro, ale teraz już nie wiem, jak bedzie...
Aaaj... Najwyżej jak co roku będę siedzieć w domu...
nie chc mi się pisać....
"Ich habe nächtelang gewartet
Dass du zu mir kommst
Jetzt gib mir endlich deine Hand
Und komm ins Licht!"