natłok zdarzeń i wydarzeń
i ach te linki co się zamieniają w notki gorszące serca, umysły i ciała, perfidnie xd
o masakro xd pominę milczeniem lepiej to
co do reszty ? hm to, że tak powiem "fajnie: xd
starczy - się dzieje pozytywnie i to jest najważniejsze
a facebook co na to wszystko ?
"Nasz związek to jeden wielki koszmar ale to najwspanialszy koszmar jaki kiedykolwiek przeżyłam."
tyaaa
byle tylko nie rozwalić sie w biegu o ścianę
to morze coś mi chodzi po głowie, ale coś nie za bardzo się składa, zostaje Zakopane, ewentualne kiedyś zakupy w UK :P
że może jakieś karaoke, rockoteka ? urodziny mojego pięknego mężczyzny ? piwo na Tarnowskich ?
chciałabym trochę pomieszkać jednakże :P
lecz zaprawdę
zacznij chociaż lekko racjonalnie myśleć
... nie obiecuję