Wiecie? tak sobie dziś siedziałam na Angielskim i narysowałam sobie moją w sumie ikonę.
Jak śpi,jak sie śmieje itd.Zobaczycie je później,gdzie w każdym dymku zamieszczam to co mnie dziś spotkało albo będzie mnie musiało jutro spotkać.
Ikona na dziś opisuje cele na jutro.
Wstać jutro rano.
- to nie jest nic śmiesznego,każdego poranka jak słysze tą przeklętą muzyczke samsunga robiąca za budzik w miliardach telefonów na całym świecie to Do głowy wpada mi czysta matematyczna kombinatoryka.Co będzie jak nie pójdę,co sie stanie jak zaśpie na tą pierwsza lekcje,a to sie odpisze a to będę jej unikać na korytarzu.Morał z tego taki że telefon Nokia każdego dnia budzi mnie niezliczoną ilością drzemek.I dzwonkiem przedstawiającym ryczącego dużego kotka.(Budzi skutecznie,zapewniam)
I w końcu sie budzę.
Przeżyć jutrzejszy dzień.
-każdy dzień w szkole to dzień do przeżycia albo polegnięcia.Przyrównując to do pola walki lub wojny,to
poniedziałek-wychodzisz z okopu.I są dwie możliwości.-biegniesz dalej.
albo. - Dostajesz strzał w nogę.(ocena ndst.)
wtorek.-rozrywasz koszule i niczym John Rambo fundujesz sobie opatrunek z rozdartej koszulki.I znów.
albo - idziesz dalej kulejąc i bijesz przeciwnika.
albo - uciekasz do okopu z którego albo cie wyniosą nogami do przodu albo sama wyjdziesz.
środa.- Ranek wychodzisz jednak z okopu i czołgasz sie do możliwego kumpla. 2 możliwości.-kumpel też ranny
albo.- nie spotykasz kumpla i jesteś na odstrzał.
czwartek.- Nie poddajesz sie bo nie masz innego wyjścia i tak Cie kiedyś zabiją.Starasz sie ratowac sytuacje i albo ci sie udaje albo nie.I znów.ndst.
Piątek.-docierasz ze łzami szczęścia w oczach do pierwszego szpitala polowego gdzie ratują cie pielegniarki pod nazwą.-WYŚPISZ SIE DO DZIESIĄTEJ. Jesteś ocalony.
Sobota,Niedziela.- ZZZZzzzzzz. Ew,w niedziele to szykowanie karabinu.
Zdobyć zeszyt z fizyki by uzupełnić go w całości do piątku.(magia braku notatek od początku września.<3)
Dziś usłyszałam również wiele miłych słów.
-wiesz,kocham Cię.-Basia.
-odwiedziłam Twojego photobloga.-Paola
a konkretnie to dwa.
w tym jednego sms,na którego widok zawsze sie uśmiechnę.Bo wiem,że ten kto napisał,to jako jeden z niewielu Którego interesuje jak mi minął dzień,jak mój humor..i jak sie miewa sterta moich innych spraw.
Dziękuje Ci.
Summing up.
miły dzień,w którym było po równo wszystkiego.