Dzisiejszy dzień nie jest wart słowa! by go opisać,więc opisywać go nie będę.
jak się pewnie domyślacie nie był dobry a więc trzymam się zasady.-jak najmniej marudź.
i nie mówie nic.
ale było w nim coś jednak fajnego,za prośbą pewnego Czepiaka którego przepraszam i prosze by się nie gniewał.
odkryłam całkiem(jak na moje oko) ciekawe zdjęcie - krówki.
to chyba przez te oczy.
uwielbiam je,i nie.Nie popadam w samozachwyt,poprostu jest to moje ulubione zdjęcie.