z moją myszką.
znowu mi się nudzi. rozjaśniłam włosy, gówno konkretne... aż do szkoły nie poszłam, brawo ja :*
leżę z maską, workiem na śmieci i ręcznikiem na głowie, ja chyba naprawdę mam nadzieję, że uda się je jeszcze uratować
jeden dzień tam i już mam dość, ja chcę się stąd wynieść, bo zwariuję!
CHCĘ MARZEC.
dziękuję za uwagę, wódka i Gejsza pozdrawiają. kochamy.