Witam dziś raz jeszcze :D Wróciliśmy niedawno z Gebelsem nr 2 z naszego poligonu :D Z którego nie dość że przynieśliśmy trochę doświadczenia - to jeszcze dużo zdjęć/filmików i zabawy... Niestety nerwów też. Nasze "buteleczki" do ładunków które miały "robić zadymę" nie sprawdziły się, ponieważ mieszanina nie była łatwopalna ale jak to Gebelsy - poradziliśmy sobie :D Każdy Gebels nosi w plecaku conajmniej rolkę papieru toaletowego (w tym przypadku ja :D). I jak na Gebelsów przystało wysypaliśmy cały nasz ładunek a nawet nadto.... Na papier toaletowy i go POOOOOOOODJARALIŚMYYYY :D ..... To co zobaczyliśmy przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Zamiast dymu pojawił się wypasiony wulkan... Wszystko oczywiście filmowałem z pomocą Gebelsa numer 2 :] nie bójcie się, zabawa was nie ominie.... Podam ilości składników WULKANU :)
Składniki:
-Saletra Amonowa i Cukier puder w wielkościach 2 łyżeczki Saletry na 1 łyżeczkę Cukru. Wil;kości według własnych upodobań/możliwości...
-kilka łyżeczek Sody na 100g Saletry i Cukru...
A oto filmik z naszego wulkanu, w tle kawałek Grey T - get louder (Extended RMX) i "Legia to ch*je a Lech mistrz polski" :] Zapraszam do oglądania....
http://pl.youtube.com/watch?v=UvEcC7FcvMo