Siedze sobie w Białymstoku i sie zajebiście nudze ,bo dla tych debili skończyły się ferie -.-
Wiecie co jest najbardziej wkurwiające w moim życiu ? Że nie może być cały czas zajebiście...
Czy zawsze jak mam dobry humor to wszytko musi się pojebać ? Aż strach się cieszyć...